Oj widać, że z regularnością u mnie ciężko ostatnio ale taka kolejność rzeczy. Już za miesiąc będzie z nami naszą księżniczka i ja wrócę do normalnego funkcjonowania. Ostatnio skupiam się na ukończeniu haftu dla przyjaciółki bo później nie wiem jak będzie z czasem. Z szybkich hafcikow ukonczylam jeden dla położnych w podziękowaniu za pomoc i cierpliwość.
A hafcik który koncze to ten
Oczywiście nie mogłam sie powstrzymać i doszlam do wniosku że zrobię pompony nad łózeczko fasolki i tiul już doleciał
A na koniec już pisze co mnie dopadło, oczywiście laleczki Magic Dolls. Mam już wybrane i zamówione trzy upatrzone wzory i podejrzewam, że na tym się nie skończy.